Przewodnik |
|
|
|
Dołączył: 15 Mar 2006 |
Posty: 130 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Malbork |
|
|
|
|
|
|
Nie pamiętam zupełnie, jaki to był etap.
Jedno co pamiętam to moje ogromne zmęczenie tego dnia.
Doszliśmy już na postój obiadowy - a więc oznaczało to też czas na krótką drzemkę
Kiedy uż sobie słodko spałem niezmordowany Marek (medyczny) postanowił mi zaaplikować podczas snu ... dodatkowy bagaż do mojego plecaka.
Raptem słyszę Pilota: Pierwsza grupa wychodzi, przygotowuje się "Pomezania Malbork" zrywam się na nogi, chwytam plecak, biegnę do krzyża, - nie ma krzyża, myślę - no nie zgubiliśmy go na szczęście widze- juz ustawiony oddycham z ulgą i wtedy dopiero zadaję sobie pytanie - Czemu ten plecak taki cięzki dziś...
... jak mi Marek kazał rozpakować plecak na następnym postoju to sam się zdziwiłem:
- miska
- sandały
- dodatkowa woda
- szczoteczka i pasta do zębów
- kilka kubków
..." i sam nie wim co się w nim jeszcze mieści"
Czekaj Marek ja ci jeszcze pokaże!!! |
|